|
0:1 (0:1) |
|
Iskra Połomia |
|
Naprzód Wieszowa |
|
Czas spotkania: 90 min.
Niestety w drugim spotkaniu po raz drugi nie zdobywamy punktów przegrywając minimalnie z Naprzodem Wieszowa 0-1. Dzisiaj możemy powiedzieć że mieliśmy dużo pecha bowiem przez większość spotkania będąc drużyną zdecydowanie lepszą, mającą kilka dobrych okazji do zmiany wyniku meczu nie potrafimy udokumentować naszej przewagi. Goście wychodzą na prowadzenie już w 12 minucie w trochę kuriozalny sposób bowiem strzał za "16" pola karnego jednego z zawodników gości zmierza na aut bramkowy - niestety po drodze piłka rykoszetem odbija się od Szymona Jonecko zmyla naszego bramkarza i wpada do siatki. Wieszowa w całym spotkaniu ma jeszcze tylko jedną sytuację bramkową godną odnotowania kiedy to w 38 minucie swietnym strzałem z około 28 metrów popisuje się pomocnik Naprzodu, na szczęście piłkę zmierzającą w "widełki" naszej bramki koniuszkami palców na rzut rożny wybija Marcin Helisz. A my? Praktycznie od 20 do 90 minuty zaciekle atakujemy bramkę przeciwnika, niestety albo mamy pecha albo też obrońcy gości przerywają nasze ataki. Wprawdzie zdobywamy gola w 40 minucie autorstwa Marcina Okrzesika ale sędzia boczny dopatruje się pozycji spalonej naszego napastnika. W pierwszej połowie jeszcze bliscy zdobycia brami byli dwukrotnie Andrzej Lachowicz oraz Marcin Okrzesik który to wychodząc na "czystą pozycję" zostaje faulowany przez stopera Wieszowy - efekt? Tylko żółta kartka.
W drugiej połowie jeszcze bardziej naciskamy, niestety Wieszowa "okopała" się w swoim "16" i próbowała wyprowadzać nieliczne kontrataki, a my? Obijamy słupki, groznie strzelamy, dochodzimy do sytuacji strzeleckich po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, niestety brakuje postawienia kropki "i"...
No cóż drugi mecz gdzie fragmentami wręcz "stłamszamy" przeciwnika na ich połowie i po raz drugi bez efektów punktowych. Na plus możemy sobie zaliczyć że ponownie kondycyjnie wytrzymujemy pełne 90 minut (efekt dobrego okresu przygotowawczego) i że dzisiaj dużymi momentami nasza gra przypominała tą która zowie się "piłka nożna"...
Za tydzień gramy ponownie u siebie z Nitronem Krupski Młyn i przy takim zaangażowaniu jak w dzisiejszym meczu plus troszeczkę więcej szczęscia i zimnej krwi pod bramką przeciwnika powinno to dać nam pierwsze punkty w tym sezonie...
"ZŁOTE BUTY"
3pkt - Robert Klak
2pkt - Marcin Żyta
1pkt - Marcin Helisz
1.
Marcin Helisz
2.
Józef Woldan 34"
Łukasz Kaszuba
3.
Adrian Kaszuba
4.
Marcin Żyta 73"
Paweł Halder
5.
Robert Klak
6.
Łlukasz Janiga 46"
Dawid Strzeszewski
7.
Szymon Jonecko
8.
Dawid Jaworek 66"
Łukasz Sobczyk
9.
Tobiasz Janiga
10.
Andrzej Lachowicz
11.
Marcin Okrzesik
1.
Piotr Jonecko
2.
Rafał Jaworek
Oceny zawodników »
Łlukasz Janiga
Dawid Strzeszewski
Józef Woldan
Łukasz Kaszuba
Dawid Jaworek
Łukasz Sobczyk